This is an automated archive made by the Lemmit Bot.
The original was posted on /r/polska by /u/sleepy_poems on 2024-11-09 08:15:11+00:00.
Od dłuższego czasu zastanawiam się jak poznać kogoś bliskiego. Wszystko jest trochę przeciwko mnie, bo jestem niepełnosprawna i nie pracuję (mam rentę socjalną). Studiuję, ale osoby, które mam na roku są o 10 lat młodsze. Próbuję rozmawiać z dawnymi znajomymi, ale oni już mają rodziny i niezupełnie rozumieją moje życie. Poznałam kiedyś miłą osobę w szpitalu, ale ona nie wychodzi z domu i nie ogarnia moich ambicji. Utrzymuję kontakt tylko z ludźmi, którzy mieszkają w innych krajach.
Myślałam o klubie książki i wolontariacie, ale boję się, że będę musiała ukrywać swoje ograniczenia. Czasami poznaję kogoś nowego, ale zazwyczaj są to dziwni faceci, którzy mają jakiś daddy kink (wyglądam bardzo młodo). Zaczepiają mnie na ulicy albo piszą wiadomości. Miałam już sytuację, że facet mnie pierwszy raz zobaczył i powiedział, że powinien sobie poszukać kogoś w swoim wieku. A potem się dowiedział, ile mam lat i stwierdził, że przecież nie jest taki stary (jest po czterdziestce), i powinnam mu dać szansę. Czasami mnie to już wszystko przeraża, terapeutka mówi, żeby się nie poddawać…