This is an automated archive made by the Lemmit Bot.

The original was posted on /r/polska by /u/DamnedMissSunshine on 2025-05-30 12:30:22+00:00.


Są to wybory, w których pojedyncze głosy mogą mieć znaczenie. Bardzo prawdopodobne, że już duża część z Was o tych informacjach słyszała, ale postanowiłam się z Wami podzielić swoimi doświadczeniami w nieoczywistych sytuacjach, gdzie głosy policzyliśmy w komisji jako nieważne.

  1. Pieczęć komisji - jest konieczna, by karta była uznana za ważną. Upewnijcie się, że widnieje na Waszej karcie. Jeśli jej nie ma, zgłoście to natychmiast.
  2. Dopiski/rysunki na karcie - teoretycznie można i nie ma formalnych przeciwwskazań, ale wiadomo, zasady zasadami, a ludzie ludźmi. Raz miałam nadgorliwą przewodniczącą komisji, która mimo wszystko nalegała, by takie głosy liczyć jako nieważne. Wiem, że nie powinno tak być, ale są ludzie będący większymi służbistami niż ustawa przewiduje. Dlatego nie warto nic dopisywać ani dorysowywać jeśli zależy nam na ważnym głosie.
  3. Uważajcie na znak X. Niby banał, ale były sytuacje, że głosy były policzone jako nieważne, bo zdaniem przewodniczącego albo jakichś członków komisji linie nie przecinały się wyraźnie. Starajcie się więc, by Wasz znak X był taki, żeby nikt nie mógł tego zakwestionować.

Mam nadzieję, że wspomniałam o tym, co najważniejsze i nic nie pominęłam. Może i ten post jest walką o pojedyncze ważne głosy, ale w tych wyborach trzeba być i na to przygotowanym.