This is an automated archive made by the Lemmit Bot.

The original was posted on /r/wroclaw by /u/Weekly_Molasses_2079 on 2025-07-21 03:05:10+00:00.


Cześć, co się dzieje z wrocławskimi drzewami? Widzę cały czas martwe drzewa, suche kikuty, brązowe liście… drzewa, które miały za sobą prawie 100 lat życia usychają, całe podwale, plac grunwaldzki etc. przetrzebione. Serce mnie boli, bo dorastałem w ich cieniu i bardzo je kochałem. EDIT: wątpię żeby to były tegoroczne upalne dni lata, które zabiły te drzewa. Obserwuję od stycznia tego roku, jak w parkach na ogromną skalę obcinane są gałęzie albo nieraz całe fragmenty pni - coś musi atakować te drzewa, tylko czemu nie ma bardziej zdecydowanej reakcji ze strony miasta?