This is an automated archive made by the Lemmit Bot.

The original was posted on /r/wroclaw by /u/Snoo_71634 on 2025-08-30 08:35:45+00:00.


Chciałem dzisiaj wybrać się z dziewczyną na rower i zaprowadzić ją w jakieś magiczne miejsce. Oboje bardzo lubimy jeździć wieczorami i zatrzymywać się przy jeziorach albo na jakimś brzegu Odry, żeby podziwiać nocą krajobraz i patrzeć w gwiazdy. Często jeździmy na Małą Szwecję w Blizanowicach ze względu na ładny widok i jest blisko. Jździmy też nad jezioro Czarna Łacha w Siechnicach. To miejsce jest w środku lasu, nie ma tam ludzi, jest cicho i daleko od samochodów właśnie takich miejsc szukamy. Byliśmy ostatnio w labiryncie w Brochowie i to też zrobiło na niej wrażenie, bo nie wiedziała, że on w ogóle istnieje. Macie jakieś takie miejsca typu „I know a place”, żeby tam dojechać, usiąść i powiedzieć: „Wow, jak tu pięknie”, albo po prostu posiedzieć wieczorem czy w nocy? Nie chcę czegoś w stylu: „dojechaliśmy… pole”, chociaż zdarzało nam się po prostu siedzieć na kocyku na środku pola, ale nie tym razem.