This is an automated archive made by the Lemmit Bot.

The original was posted on /r/polska by /u/Redhead-in-black on 2025-11-06 15:35:56+00:00.

Z jednej strony, zadania domowe, lekcje i czasem stres, bywały męczące. Ale to i tak, było niczym, w porównaniu do dorosłego życia.

A najbardziej brakuje mi, tego że:

• nie trzeba było się martwić, że nie dostanę się do żadnej szkoły albo że z niej wylecę, bo żeby tak się stało, trzeba było się naprawdę postarać. Za to pracę znaleźć już trudniej, a i umowa niekoniecznie musi zostać przedłużona,
• wszystko było „uporządkowane” i czułam się prowadzona za rękę. Trzeba było nauczyć się tego i tamtego i nie było co do tego wątpliwości, a żeby zmobilizować uczniów do systematyczności, były kartkówki, czy odpytywanie. A w dorosłym życiu? Jeśli nie uczysz się przez cały semestr na studiach, później to tylko i wyłącznie, twój problem, że masz zaległości. W pracy, wiele rzeczy trzeba ogarnąć samemu, bo nie każdy jest chętny, żeby cię przeszkolić. Nikogo nie obchodzi, gdzie znajdziesz pracę, co dalej z tobą będzie. Samemu trzeba organizować sobie czas, poszerzać kwalifikacje. Jedni się w tym odnajdują, drudzy niekoniecznie. W każdym razie, na pewno, samomobilizacja, obiektywnie nie jest wcale prosta, wymaga sporej pracy nad sobą. Dlatego sporo dobrych uczniów w szkole, w dorosłym życiu, niecałkiem się odnajduje,
• w szkole, zwykle wystarczy być systematycznym i się uczyć, ale za to można być spokojnym i nie wychylać się. Za to już w pracy, często liczy się charyzma, przebojowość. Jeśli brakuje ci tych cech, w niektórych zawodach, będzie to traktowane jako wada, pomimo że taką masz osobowość, bo nikogo to nie obchodzi,
• jeśli zawalisz sprawdzian w szkole, nic się nie stanie, możesz go poprawić. Zawalając coś w pracy, masz szansę poważnie podpaść lub nawet ją stracić,
• i wreszczie, tęsknię za tym poczuciem, że mogę wszystko i wiele jest jeszcze przede mną. Że wystarczy się dobrze uczyć, żeby osiągnąć sukces i na pewno tak się stanie. Za tym, że mam mnóstwo czasu na popełnianie błędów, ale jeśli tylko się postaram, na pewno dostanę super płatną pracę, którą w dodatku będę lubiła. Serio, tak kiedyś myślałam :p